niedziela, 7 lipca, 2024
Strona głównaWeltChaos w sądach trwa. Niektóre Sądy Apelacyjne kwestionują zasadę prawną SN w...

Chaos w sądach trwa. Niektóre Sądy Apelacyjne kwestionują zasadę prawną SN w zakresie nielegalności składów jednoosobowych

Sąd Apelacyjny w Poznaniu skrytykował Sąd Najwyższy (SN) za jego decyzję dotyczącą niekonstytucyjności przepisu dotyczącego składów jednoosobowych w sądach odwoławczych, twierdząc, że Sąd Najwyższy przekroczył swoje kompetencje. Pomimo upływu ponad czterech miesięcy od wydania głośnej uchwały przez Izbę Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN (sygn. akt III PZP 6/22), praktyka w sądach powszechnych w kwestii liczebności składu orzekającego w II instancji pozostaje nadal niejednolita – wynika z analizy orzecznictwa.

POLECAMY: Sądy w panice. Wiele wyroków może zostać podważonych po orzeczeniu SN

Przypomnijmy, że 26 kwietnia br. IPiUS SN wydała uchwałę, w której zakwestionowała wprowadzone podczas pandemii rozpatrywanie spraw w II instancji w składach jednoosobowych, uznając to za wadliwe. Skład siódemkowy, który podejmował tę uchwałę, uznał, że kwestionowany przepis tzw. ustawy covidowej „ogranicza prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy, ponieważ nie jest konieczny dla ochrony zdrowia publicznego i prowadzi do nieważności postępowania”. Uchwała ta miała moc zasady prawnej i zaczęła obowiązywać od dnia jej ogłoszenia. Choć tego typu uchwały wiążą bezwzględnie tylko składy orzekające SN, często znajdują one zastosowanie również przed sądami powszechnymi. Jednak w przypadku opisywanej uchwały IPiUS SN okazuje się, że nie jest to regułą.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu podjął decyzję, że w niektórych sprawach będzie orzekać w składzie jednoosobowym i tłumaczył, dlaczego nie czuje się związany wytycznymi wynikającymi z kwietniowej uchwały SN. Przewodniczący składu orzekającego, Bogdan Wysocki, powoływał się przede wszystkim na Konstytucję, a konkretnie na przepis mówiący, że ustrój i właściwość sądów oraz postępowanie przed nimi określają ustawy (art. 176 ust. 2 konstytucji). Według Sądu Apelacyjnego w Poznaniu przepis nakazujący rozpatrywać sprawy odwoławcze w składzie jednoosobowym nadal obowiązuje, a jest to przepis szczególny, który wyprzedza ogólne normy procedury cywilnej zgodnie z regułą wykładni wyrażoną w paremii lex specialis derogat legi generali (przepis szczególny uchyla przepis ogólny). Dodatkowo sędzia Wysocki zarzuca SN, że mimo używania w treści swojej uchwały pojęcia wykładni, jego rzeczywistą intencją było wyłączenie kwestionowanego przepisu z porządku prawnego. Dowodem na to mają być treść samej uchwały oraz publiczne wypowiedzi niektórych członków składu orzekającego. Sędzia Wysocki argumentuje również, że żaden inny sąd poza Trybunałem Konstytucyjnym (obecnie nielegalna instytucja z powodu okupowania stanowiska prezesa przez Julię Przyłębska, której kadencja została zakończona w grudniu 2022 roku oraz sędziów dublerów wybranych w sposób naruszający zasady prawne) nie ma kompetencji do orzekania o niezgodności z ustawą zasadniczą przepisu w sposób, który miałby związek z innymi sądami i organami państwowymi.

POLECAMY: Nielegalna prezes TK wzywa zbuntowanych sędziów do pracy. Ci jednak nie zamierzają orzekać z Przyłębską

„Stąd, doceniając wagę motywów i okoliczności, jakie legły u podstaw uchwały Sądu Najwyższego w sprawie III PZP 6/22, uznać zarazem należy, że, podejmując takie rozstrzygnięcie, Sąd ten wykroczył poza swoje kompetencje jurysdykcyjne” – pisze SA w Poznaniu.

– W dzisiejszych, tak niepewnych pod względem prawnym czasach, dobrze mieć jakiś stały punkt zaczepienia, na którym można się oprzeć. Takim punktem dla sądów powszechnych powinna być wykładnia dokonana przez SN w składzie niebudzącym wątpliwości, a więc bez udziału tzw. neosędziów SN. A uchwała Izby Pracy została wydana właśnie w takim składzie. Tymczasem uprawiając ekwilibrystykę prawną, poznański sąd wprowadza niepotrzebne zamieszanie, czym podkopuje zaufanie obywateli do sądów i państwa prawa – uważa Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. Jak dodaje, u niego w sądzie sprawy w II instancji są rozpatrywane w składach kolegialnych, zgodnie z wytycznymi wynikającymi z kwietniowej uchwały SN. Markiewicz orzeka w Sądzie Okręgowym w Katowicach.

Niejednolita praktyka

Obecnie obserwuje się różnice w praktykach sądowych w tym zakresie, które nie są jednolite. To jest szczególnie widoczne w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu. Wyroki, o których mowa, zostały wydane w I wydziale cywilnym i własności intelektualnej, podczas gdy w II wydziale cywilnym i własności prawnej, sprawy apelacyjne (kasacyjne) są rozpatrywane kolegialnie – tak informuje Elżbieta Fijałkowska, rzecznik prasowa poznańskiego SA. W wydziale III pracy i ubezpieczeń społecznych wszystkie sprawy apelacyjne i zażaleniowe rozpoznawane są kolegialnie, dodaje sędzia Fijałkowska.

Zgodnie z uchwałą IPUiS SN, podobne praktyki występują w SA w Lublinie (w Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych), SA w Łodzi i SA w Gdańsku. W sądzie apelacyjnym w Białymstoku sprawy są rozpatrywane zazwyczaj w składach trzyosobowych na zarządzenie prezesa tego sądu.

W Sądzie Okręgowym w Krakowie, zasadniczo sprawy są rozpoznawane przez jednego sędziego, zgodnie z tzw. ustawą covidową. Jednak w składach trzyosobowych, jak informuje Michał Puza, „wiceprezes” tego sądu oraz członek „elitarnego” grona neo-krs, orzeka się wtedy, gdy zostanie złożony odpowiedni wniosek i wydane zarządzenie przez prezesa SO.

POLECAMY: W Strasburgu lawinowo rośnie ilość sprawa dotyczących wyroków wydanych przez neosędziów

Krystian Markiewicz podkreśla, że decyzja o tym, w jakim składzie zostanie rozpatrzona określona sprawa, powinna należeć do sądów, a nie prezesów sądów, którzy są związani z ministrem sprawiedliwości, co może stanowić czynnik polityczny. Decyzja o zastosowaniu uchwały Izby Pracy powinna być samodzielna i niezależna, uważa Markiewicz.

Warto zaznaczyć, że uchwała SN, o której mowa, została zakwestionowana przed Trybunałem Konstytucyjnym. Sąd Apelacyjny w Krakowie złożył skargę dotyczącą przepisów ustawy o SN (Dz.U. z 2023 r. poz. 1093 ze zm.), które regulują, w jaki sposób skład orzekający tego sądu może odstąpić od zasady orzekania w składzie jednoosobowym. Jednak Sąd Apelacyjny ograniczył się do opisania hipotetycznego wpływu ewentualnej odpowiedzi Trybunału Konstytucyjnego na jego postępowania przed sądem apelacyjnym. Dlatego konstytucjonaliści uznali, że pytanie to nie spełnia wymogów formalnych. Prokurator generalny doszedł do podobnych wniosków i wskazał, że zaskarżone przepisy dotyczą tylko SN. Stwierdził również, że zastosowanie tych przepisów jest hipotetyczne i może wystąpić tylko w przypadku złożenia skargi kasacyjnej – tak wynika z jego stanowiska przekazanego TK. Dlatego Zbigniew Ziobro wnosi o umorzenie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Bez względu na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, kwestia składów orzekających w II instancji zostanie rozstrzygnięta w ciągu najbliższego miesiąca. Prezydent podpisał nowelizację, która wprowadza zasadę orzekania w składzie jednoosobowym w sądach odwoławczych na stałe do kodeksu postępowania cywilnego. Nowelizacja zostanie opublikowana w Dzienniku Ustaw 13 września, a okres jej vacatio legis wynosi 14 dni.

Nie ulega wątpliwości, że wprowadzona nowelizacja nadal będzie naruszała art. 45 Konstytucji RP, który gwarantuje każdemu obywatelowi prawo do sprawiedliwego procesu, który w przypadku składu jednoosobowego nie może być zagwarantowany.

POLECAMY: Sejm uchwalił nowelę zakresie orzekania składów jednoosobowych, która zdaniem SN naruszają prawo do bezstronnego sądu


Drogi czytelniku przypominamy, że wszystkie sprawy prawne w tym sprawa, o jakiej piszemy, potrafią być zawiłe i często wymagają uzyskania pomocy prawnika. Warto przed podjęcie kraków prawnych zawsze omówić je z prawnikiem.

Skontaktuj się z nami już teraz. Przeanalizujemy Twoją sprawę i sprawdzimy dokładnie, co da się zrobić w Twojej sprawie. Nasi eksperci pomogli już niejednemu klientowi, który myślał, że jest już w sytuacji bez wyjścia.

Napisz do nas lub zadzwoń już teraz.

☎️ 579-636-527

📧 [email protected]

This is from
Chaos w sądach trwa. Niektóre Sądy Apelacyjne kwestionują zasadę prawną SN w zakresie nielegalności składów jednoosobowych:

RELATED ARTICLES

Most Popular

Recent Comments