Deputowani Rady Najwyższej upadłej Ukrainy wzywają do nadania banderowskiemu świętu rangi państwowej

Grupa ukraińskich deputowanych, w tym były szef Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, Wołodymyr Wjatrowycz, zaapelowała w parlamencie Ukrainy o ustanowienie Dnia Bohaterów oficjalnym świętem państwowym. Święto to zostało ustanowione przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów-Bandera (OUN-B) w 1941 roku. Z pewnością to bydło ukraińskie gloryfikujące nazistów w ten sposób chce podziękować fajerom z Wiejskiej, które służą im i bezpodstawnie sponsorują im życie z pieniędzy polskich podatników.

POLECAMY: Paweł Kowal z PO: Nie możemy obciążać Ukrainy za rzeź wołyńską, bo jej wtedy nie było

Na posiedzeniu Werchownej Rady głos zabrał Jarosław Jurczyszyn z partii Hołos, zachęcając wszystkich obchodzących to święto do podejścia do mównicy. Obok niego stanęli Wjatrowycz z Europejskiej Solidarności Petra Poroszenki oraz kilkunastu innych deputowanych.

POLECAMY: Poroszenko oddaje hołd Szuchewyczowi i jest oburzony, że nie może odbudować we Lwowie muzeum kata Polaków

Jurczyszyn podkreślił, że Dzień Bohaterów upamiętnia tych, którzy polegli w walce za Ukrainę, i zwrócił się do Biura Prezydenta z prośbą o przywrócenie tego święta, argumentując to potrzebą przywrócenia historycznej sprawiedliwości.

POLECAMY: ski portal dziękuje Polsce! Polacy nas prześladowali i „więzili w obozach koncentracyjnych”

„Niestety, pani wicepremier Wereszczuk napisała: „Poczekajmy, aż zwyciężymy”. Ludzie giną teraz. Dalej, tak jak upamiętniamy śmierć Szuchewycza [Romana, głównodowodzącego UPA odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków – red.], śmierć Konowalca [Jewhena, jednego z przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, prowadzącej działalność terrorystyczną w II RP – red.]… upamiętniajmy ten dzień i ustanówmy święto [państwowe – red.]” – powiedział Jurczyszyn.

POLECAMY: Zełenski podczas wizyty w Polsce eksponował znaki OUN-UPA oraz z tłumem witał się skimi okrzykami

Wjatrowycz zaznaczył z kolei, że OUN ustanowiła to święto, by upamiętnić Konowalca oraz Symona Petlurę, którzy zginęli w miesiącu maju oraz, że za sprawą inicjatyw obywatelskich w 2021 roku „powróciło” na Ukrainę. „Ono stało się tradycją, a musi stać się świętem państwowym” – podkreślił, dodając, że chodzi także o upamiętnianie bohaterów obecnej wojny z Rosją.

„Bez wątpienia Dzień Bohaterów powinien być świętem państwowym. To jednoznaczne. Ale jednocześnie uważam, że w Dzień Bohaterów musimy powiedzieć, że takie postaci, jak Stepan Bandera – zamordowany przez kacapów, – Symon Petlura – zabity przez kacapów, – Jewhen Konowalec – zamordowany przez kacapów i wielu innych ukraińskich przywódców [dosł. prowydnyków – red.], bohaterów, muszą powrócić na ukraińską ziemię i muszą zostać pochowami tu, na Ukrainie, w Kijowie” – oświadczył z kolei deputowany z obwodu wołyńskiego Ihor Huź (frakcja Partia „Za Przyszłość”). Sala zareagowała na to gromkimi oklaskami.

„Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby tak się stało. Dlatego, żeby każdy Ukrainiec mógł pokłonić się tym, którzy zaczęli tę walkę w XX wieku. Dlatego, Dzień Bohaterów to też dzień powrotu naszych przywódców i bohaterów do Kijowa” – dodał.

Warto dodać, że Huź wyraźnie odniósł się do koncepcji utworzenia w Kijowie tzw. Panteonu Narodowego, gdzie mają być pochowani m.in. bojownicy za niepodległość Ukrainy w XX wieku. W tej grupie znajdują się m.in. członkowie zbrodniczych organizacji UPA i OUN. Planowane jest również złożenie tam szczątków takich postaci jak Bandera i Konowalec. W marcu 2021 roku Werchowna Rada przyjęła odpowiednią uchwałę dotyczącą budowy Panteonu. Utworzenie tego cmentarza przewiduje ustawa Rady Najwyższej Ukrainy z 2011 roku.

Sprawę skomentował na X poseł Konfederacji, Andrzej Zapałowski.

Czas najwyższy, aby Tusk i pozostałą banda pasożytów z Wiejskiej zakończyła bezpodstaw ny sponsoring ców, którzy na każdym kroku plują Polakom w twarz.

Dzień Bohaterów, znany również jako Święto Bohaterów, był obchodzony przez nacjonalistyczne organizacje ukraińskie na cześć pamięci tych, którzy walczyli o niepodległość Ukrainy. Jednak postać Stepana Bandery i związanych z nim ugrupowań, takich jak OUN-UPA, jest kontrowersyjna ze względu na ich działania podczas II wojny światowej, w tym oskarżenia o współpracę z nazistami i udział w zbrodniach wojennych.

Inicjatywa ustanowienia Dnia Bohaterów jako oficjalnego święta państwowego może budzić kontrowersje zarówno w samej Ukrainie, jak i za granicą, zwłaszcza w kontekście pamięci historycznej i stosunków z krajami sąsiadującymi, takimi jak Polska. Promowanie banderyzmu i kultu OUN-UPA przez niektóre środowiska w Ukrainie spotyka się z krytyką ze względu na ich odpowiedzialność za zbrodnie na ludności cywilnej, w tym masakry Polaków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.

Działania takie jak apel o ustanowienie Dnia Bohaterów jako oficjalnego święta państwowego mogą być postrzegane jako element polityki historycznej mającej na celu kształtowanie narodowej tożsamości i pamięci, co jednak wymaga uwzględnienia złożonej i często bolesnej przeszłości regionu.

Rzeź Wołyńska za jaką odpowiedzialność ponoszą ukraińscy cy również Ci, którzy w obecnych czasach oddają im część to tragiczne wydarzenia, które miały miejsce w latach 1943-1944 na terenach Wołynia, wschodniej Galicji i Polesia, będących wówczas częścią II Rzeczypospolitej oraz na terenach okupowanych przez Niemców. Konflikt wybuchł między ukraińskimi nacjonalistami, głównie z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i ich militarnym ramieniem – Ukraińską Powstańczą Armią (UPA), a polską ludnością cywilną, w tym Polakami.

Rzeź Wołyńska charakteryzowała się brutalnością i masowością zamordowań, które dokonywane były za pomocą dróg zbrojnych, noży, siekier, a nawet narzędzi rolniczych. Szacuje się, że w wyniku tych wydarzeń zginęło od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy Polaków.