Strona głównaBusinessLondyńska tzw. "strefa czystego transportu" wcale nie poprawiła jakości powietrza

Londyńska tzw. „strefa czystego transportu” wcale nie poprawiła jakości powietrza

W sierpniu 2023 roku burmistrz Londynu, Sadiq Khan, rozszerzył strefę Ultra Low Emission Zone (ULEZ) na zewnętrzne dzielnice miasta, mając na celu poprawę jakości powietrza i obniżenie emisji szkodliwych substancji pochodzących z transportu. Każdy pojazd, który nie spełnia norm emisji, jest zobowiązany do uiszczenia opłaty w wysokości 12,5 funta za wjazd do strefy. Decyzja spotkała się z mieszanymi reakcjami – zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy reformy podkreślają różne aspekty tej zmiany. Najnowsze raporty rzucają jednak wątpliwości na skuteczność tego rozwiązania, szczególnie w niektórych dzielnicach, takich jak Bromley.

Brak oczekiwanego spadku poziomu zanieczyszczeń – wyniki raportu z Bromley

W czerwcu 2024 roku komisja środowiska rady gminy Bromley opublikowała raport, który badał wpływ rozszerzenia ULEZ na poziom zanieczyszczeń w tej dzielnicy. Mimo oczekiwań dotyczących spadku emisji, wyniki raportu pokazują, że nie zaobserwowano znaczącej poprawy jakości powietrza. W istocie, w listopadzie 2023 roku, czyli trzy miesiące po rozszerzeniu strefy, poziomy dwutlenku azotu (NO2) były wyższe w każdym z 32 punktów monitorowania jakości powietrza na terenie Bromley.

Jak stwierdzono w raporcie, porównując dane z roku 2022, nie można obecnie stwierdzić, aby wdrożenie ULEZ miało bezpośredni wpływ na obniżenie poziomu zanieczyszczeń. To ważne, zważywszy na to, że porównania te mogą być częściowo zniekształcone przez covidowe restrykcje, które wpłynęły na ruch drogowy w 2022 roku. Rada Bromley wyraźnie zaznacza, że wbrew oczekiwaniom, poziom zanieczyszczeń wzrósł po wprowadzeniu opłat.

Kontrowersje wokół ULEZ – opinie lokalnych władz i mieszkańców

Decyzja o rozszerzeniu ULEZ spotkała się z krytyką wielu lokalnych polityków oraz mieszkańców. Simon Fawthrop, radny Bromley, oskarżył burmistrza Londynu o wykorzystanie ULEZ do „grabieży podatkowej”. Jego zdaniem wprowadzenie opłat ma przede wszystkim na celu generowanie dodatkowych dochodów dla miasta, a nie realną poprawę jakości powietrza. W ocenie przeciwników, rozszerzenie strefy uderza w najbiedniejszych londyńczyków, którzy nie mogą sobie pozwolić na zakup nowoczesnych, ekologicznych pojazdów.

Według Fawthropa, opłaty za wjazd do strefy ULEZ są nie do udźwignięcia dla wielu rodzin, które wciąż posiadają starsze samochody. Dla wielu osób oznaczało to konieczność pozbycia się pojazdów, co dodatkowo ograniczyło ich mobilność i możliwości dojazdu do pracy.

Stanowisko burmistrza Londynu – program działa lepiej, niż oczekiwano

Mimo krytyki, Sadiq Khan nie zmienia swojego stanowiska. W odpowiedzi na raport z Bromley burmistrz twierdzi, że wdrożenie rozszerzenia ULEZ działa „nawet lepiej niż oczekiwano”. Z danych prezentowanych przez londyński ratusz wynika, że emisje spalin z samochodów w zewnętrznym Londynie są obecnie o 22% niższe, niż byłyby bez rozszerzenia strefy. Ponadto, według raportu Khana, aż 96% pojazdów w tej chwili spełnia normy ULEZ, co sugeruje, że wiele osób dostosowało się do nowych przepisów.

Władze Londynu podkreślają również, że program ma długoterminowe cele, a pełne efekty mogą nie być natychmiastowo widoczne. Burmistrz Khan zwraca uwagę, że zmiana floty pojazdów na bardziej ekologiczne oraz poprawa jakości powietrza w wielkim mieście to proces, który wymaga czasu.

Czy ULEZ spełnia swoje założenia?

Rozszerzenie ULEZ na całą metropolię to jedno z najważniejszych działań mających na celu walkę z zanieczyszczeniami powietrza w Londynie. Choć dane z niektórych dzielnic, jak Bromley, wskazują na brak oczekiwanego spadku zanieczyszczeń, to ratusz podkreśla, że korzyści z wprowadzenia tej strefy są już widoczne na szerszą skalę. Pomimo krytyki i trudności finansowych dla wielu mieszkańców, idea czystego transportu pozostaje kluczowym elementem polityki klimatycznej miasta.

Podsumowanie

Rozszerzenie ULEZ na zewnętrzne dzielnice Londynu to temat, który budzi wiele kontrowersji. Z jednej strony mamy dane, które wskazują na brak bezpośredniego wpływu na poprawę jakości powietrza w niektórych dzielnicach, takich jak Bromley. Z drugiej strony, burmistrz Sadiq Khan i jego zwolennicy twierdzą, że program już teraz przynosi pozytywne efekty i będzie miał długoterminowy wpływ na zdrowie mieszkańców Londynu.

W związku z tym, pytanie o skuteczność ULEZ pozostaje otwarte – a dalsze analizy i dane będą kluczowe dla oceny tego, czy strefa czystego transportu rzeczywiście spełnia swoje założenia.

Read more:
Londyńska tzw. „strefa czystego transportu” wcale nie poprawiła jakości powietrza

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Recent Comments

Exit mobile version