Łukasz Żak opóźnia ekstradycję do Polski po wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Łukasz Żak, sprawca tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, został zatrzymany w niemieckiej Lubece, gdzie przebywa w areszcie. Wypadek, do którego doszło kilka tygodni temu, wstrząsnął opinią publiczną w Polsce. 26-letni mężczyzna, prowadząc VW Arteon, uderzył w Forda Focusa, w którym podróżowała czteroosobowa rodzina. W wyniku zderzenia zginął 37-letni mężczyzna, a jego partnerka i dwoje dzieci zostało ciężko rannych. Żak, zamiast udzielić pomocy, zbiegł z miejsca wypadku, pozostawiając ciężko ranną pasażerkę.

Łukasz Żak zatrzymany w Niemczech

Łukasz Żak został zatrzymany przez niemiecką policję w szpitalu w Lubece, gdzie przebywał po próbie ucieczki. Polski wymiar sprawiedliwości wystawił europejski nakaz aresztowania (ENA), który umożliwił zatrzymanie podejrzanego na terenie Niemiec. Prokurator Okręgowy Antoni Skiba w rozmowie z mediami wyjaśnił, że istnieje możliwość przyspieszonej ekstradycji, która wymaga zgody samego Żaka. Niestety, jak wynika z informacji przekazanych przez prokuraturę, mężczyzna nie wyraża zgody na tę procedurę, opóźniając tym samym swój powrót do Polski.

— W przypadku zgody na przyspieszoną ekstradycję, Łukasz Żak mógłby zostać przekazany stronie polskiej nawet w ciągu jednego dnia — tłumaczył prokurator Skiba. — Bez zgody, procedura może trwać nawet kilka tygodni, w zależności od decyzji niemieckich sądów.

Opóźniona ekstradycja i procedury prawne

Wydanie Łukasza Żaka Polsce komplikuje niemieckie prawo, które różni się w zależności od landu. Obecnie prokuratorzy ze Szlezwiku-Holsztyna pracują nad formalnościami związanymi z ekstradycją. Proces może potrwać od kilku dni do kilku tygodni, co oznacza, że zatrzymany przez dłuższy czas pozostanie w Niemczech.

Łukasz Żak znany organom ścigania

Łukasz Żak nie jest nową postacią w polskim systemie prawnym. W przeszłości był skazany za przestępstwa narkotykowe, oszustwa oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i bez uprawnień. Jego wcześniejsze przestępstwa oraz fakt, że zbiegł z miejsca wypadku, dodatkowo pogłębiają oburzenie opinii publicznej.

Stan pasażerki i reakcja bliskich ofiar

Ciężko ranna pasażerka VW Arteona walczy o życie w jednym z warszawskich szpitali. Matka młodej kobiety zabrała głos w mediach, apelując o szybkie zakończenie procedur ekstradycyjnych oraz sprawiedliwość dla jej córki i innych ofiar tragicznego wypadku. Rodziny ofiar liczą na szybkie postawienie Łukasza Żaka przed sądem w Polsce.

Sprawa Łukasza Żaka to przykład, jak tragiczne w skutkach mogą być brawura i nieodpowiedzialność na drogach. Ucieczka z miejsca wypadku, zamiast pomocy poszkodowanym, wzbudza ogromne emocje, a opóźnianie ekstradycji wywołuje dodatkową frustrację wśród bliskich ofiar. Polski wymiar sprawiedliwości, mimo opóźnień, dąży do jak najszybszego sprowadzenia Żaka do kraju i przeprowadzenia procesu karnego.