piątek, 9 sierpnia, 2024
Strona głównaWeltPrzestępcy z neoKRS utrudniają posłom głosowanie nad nowym premierem. Jest zawiadomienie do...

Przestępcy z neoKRS utrudniają posłom głosowanie nad nowym premierem. Jest zawiadomienie do prokuratury

Nielegalną i upolityczniona Krajowa Rada Sądownictwa (neoKRS) – reprezentowana przez członków zorganizowanej grupy przestępczej pod dowództwem zdemoralizowanej prawnie Dagmary Pawełczyk-Woicka – zdecydowanie odrzuciła propozycję przerwy w obradach planowanych na 11 i 12 grudnia. Miało to umożliwić czterem posłom udział w głosowaniu nad wotum zaufania dla premiera Mateusza Morawieckiego oraz wyborze nowego premiera. Senator Krzysztof Kwiatkowski nazwał tę decyzję „skandalem” i poinformował o sytuacji we wtorek przed południem za pośrednictwem mediów społecznościowych.

POLECAMY: Legalni sędziowie wzywają do natychmiastowego wykonania wyroku ETPCz ws. Wałęsy

NeoKRS (organizacja przestępcza), w której większość składa się z członków powołanych jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu, odrzuciła wniosek o przerwę na najbliższy poniedziałek i wtorek. Te dni są kluczowe, ponieważ wtedy odbywać się będą obrady Sejmu, podczas których premier Mateusz Morawiecki przedstawi swoje expose i poprosi o wotum zaufania. W przypadku jego nieuzyskania posłowie będą wybierać nowego premiera.

💥(1/2)-Kolejny SKANDAL w KRS – odrzucono wniosek o przerwę w obradach KRS na dzień 11-12 grudnia,czyli dni posiedzeń Sejmu z głosowaniem wniosków o wotum zaufania dla @MorawieckiM a następnie @donaldtusk ‼️To próba uniemożliwienia posłom głosowania w najważniejszej sprawie.

— Krzysztof Kwiatkowski (@Kwiatkowski2011) December 5, 2023

Senator Kwiatkowski twierdzi, że za odrzuceniem wniosku o przerwę stała wiceminister sprawiedliwości, neosędzia Anna Dalkowska. Zdemoralizowana prawnie Dalkowska argumentowała, że posłowie mają możliwość wystąpienia do marszałka Sejmu o przesunięcie terminu posiedzenia. Problem polega jednak na tym, że poniedziałek jest ostatnim dniem konstytucyjnego terminu 14 dni, w którym Sejm musi głosować nad wotum zaufania dla rządu powołanego przez prezydenta Morawieckiego.

Nowy Sejm wybrał czterech posłów do Krajowej Rady Sądownictwa: Kamilę Gasiuk-Pihowicz (KO), Roberta Kropiwnickiego (KO), Tomasza Zimocha (Polska 2050) i Annę Marię Żukowską (Lewica).

💥(1/2)-Kolejny SKANDAL w KRS – odrzucono wniosek o przerwę w obradach KRS na dzień 11-12 grudnia,czyli dni posiedzeń Sejmu z głosowaniem wniosków o wotum zaufania dla @MorawieckiM a następnie @donaldtusk ‼️To próba uniemożliwienia posłom głosowania w najważniejszej sprawie.

— Krzysztof Kwiatkowski (@Kwiatkowski2011) December 5, 2023

Podczas konferencji posłowie nowej koalicji poinformowali, że składają zawiadomienie do organów ścigania przeciwko neoKRS, w skład której wchodzą upolitycznieni przebierańcy w togach w związku z niewykopywaniem przez ten nielegalny organ wyroków TSUE i ETPCz, jakie kwestionują ich funkcjonowanie.

POLECAMY: Po wyroku ETPCz w sprawie Wałęsy konieczne jest natychmiastowe usunięcie neosędziów ze stanowisk


Przypominamy, że wydawane orzecznictwa przez neo-sędziów podlegają uchyleniu z mocy prawa. W przypadku postępowań cywilnych na podstawie art. 379 pkt 4 in fine k.p.c., a karnych na podstawie art. 439 § 1 pkt 6 in fine k.p.k.


Czym jest neo-KRS i neo-sędzia

Krajową Radę Sądownictwa wyłoniono w sposób niezgodny z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej co powoduje, że w świetle przyjętej linii orzecznictwa SN, a także TSUE nie można tej instytucji uznać jako organ działający leganie i posiadający uprawnienia do mianowania sędziów. Każdy sędzia mianowany przez ten niekonstytucyjny organ i powołany przez prezydenta do pełnienia służy jest również noe-sędzią, który nie posiada zdolności prawnych do wydawania orzecznictwa,

W tym miejscu zasadnym stanie się podniesienie, że problem powołań „sędziów” po ukształtowaniu „Krajowej Rady Sądownictwa” w wyniku zmian w 2017 roku posiada kilka aspektów. Pierwszy związany jest z przepisami Konstytucji RP, które nakładają na organy władzy publicznej, w tym prawodawcę, obowiązek takiego powoływania sędziów do obowiązków orzeczniczych, który gwarantuje niezbędne minimum niezależności i niezawisłości organów biorących udział w procesie nominacyjnym. Takim organem jest Krajowa Rada Sądownictwa. Ingerencja w konstytucyjne standardy kształtowania sędziowskiego składu tego organu, stwarzająca możliwość ukształtowania Rady przez polityków, czyli wyboru członków sędziowskich Rady w całości przez parlament (z wyłączeniem I Prezesa SN i Prezesa NSA), spowodowała, że ten organ nie spełnia wymogów konstytucyjnych. To sprawia, że w każdym wypadku powołania sędziego pojawia się wątpliwość, która towarzyszy każdemu człowiekowi, który oddaje swoją sprawę pod osąd sądu, czy ten sąd jest sądem właściwym w rozumieniu konstytucyjnym.

Ponadto – to drugi aspekt – w doktrynie, do czego dołożyłem rękę, i w orzecznictwie pojawiła się metoda weryfikacji poprawności powołania sędziów w oparciu o narzędzia, które są w systemie od zawsze, ale zasadniczo nie służą do oceny spełnienia minimalnych przesłanek bezstronności i niezawisłości. Chodzi o instytucje (w przypadku kontroli prewencyjnej) – iudex suspectus i iudex inhabilis, a w przypadku kontroli następczej – bezwzględnej przesłanki odwoławczej, jaką jest nienależyta obsada sądu. Na tym pomyśle posadowione było stanowisko uchwały trzech połączonych Izb Sądu Najwyższego ze stycznia 2020 roku. Uchwała ta zawierała nie do końca właściwe zróżnicowanie: wskazując, że w przypadku SN, ze względu na charakter tego organu, sędziowie powołani po rekomendacji KRS ukształtowanej po 2017 r. nie dają gwarancji niezawisłego i bezstronnego orzekania. I z tego powodu uznano, że wyłącznie ta wada instytucjonalna uzasadnia twierdzenie, że tacy sędziowie pozbawieni są materialnego votum. Uchwała nie zakwestionowała, że te osoby uzyskały status sędziów SN, ale stwierdzono, że nie mają uprawnień do wydawania orzeczeń.

Wydane do tej pory orzeczenia przez takich ‘sędziów’ są dotknięte wadą, z uwagi na nienależytą obsadę sądu, którą traktować należy jako niespełnienie konstytucyjnego wymogu sądu właściwego określonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji RP. Wadliwie powołani sędziowie nie powinni orzekać. Od dnia wydania uchwały sędziowie ci są pozbawieni zdolności do orzekania. Nie dysponują materialnym votum, choć mają status sędziów. W związku z powyższą sprawą uznać należy, że na podstawie art. 91 ust. 2 i 3 orzecznictwo wydane TSUE i ETPCz, zasadę pierwszeństwa stosowania prawa

Powyższe stanowisko znajduje uzasadnienie w treść wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 6 października 2021 r. w sprawie C-487 /19, jak też wcześniejszego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 7 maja 2021 r., skarga nr 4907 /18 Przypominam tym samym kapturowemu sądowi, że zgodnie z art. 9 Konstytucji Rzeczpospolita Polska zobowiązana jest przestrzegać wiążącego ją prawa międzynarodowego. Stosownie zaś do treści art. 91 ust. 2 Konstytucji umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową. Status sędziów oraz gwarancje niezależności sądów, stanowiące istotę prawa do rzetelnego procesu sądowego, znajdują umocowanie w zapisach Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i potwierdzone jest dodatkowo w art. 6 ust. 3 Traktatu o UE. W zakresie niniejszej sprawy nie ma zastosowania wyrok wydany w dniu 7 października 2021 r. przez Trybunał Konstytucyjny w obecnym – wadliwym – składzie w sprawie o sygn. K 13/21, który godzi w interesy obywateli.

Nasze stanowisko w zakresie neo-KRS i neo-sędziów mianowanych przez ten niekonstytucyjny organ potwierdza stanowisko Komisja Europejska, która w dniu 15 lutego 2023 roku podjęła decyzję o skierowaniu sprawy przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z kontrowersyjnym orzeczeniem polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Komisja wszczęła przeciwko Polsce postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego 22 grudnia 2021 r. – Powodem były wyroki polskiego Trybunału Konstytucyjnego z 14 lipca 2021 r. i 7 października 2021 r., w których uznał on postanowienia traktatów UE za niezgodne z Konstytucją RP, wyraźnie kwestionując zasadę pierwszeństwa prawa UE. Bez wątpienia w świetle treści wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (Wielkiej Izby) z dnia 19 listopada 2019 roku (nr C 585/18, C – 624/18, C 625/18) oraz uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r. (BSA I-4110-1/20) zachodzi podstawa do stwierdzenia, że instytucja powołana do zapewnienia praworządności łamie prawo i popełnia przestępstwo.

Przypominamy, że wydawane orzecznictwa przez neo-sędziów podlegają uchyleniu z mocy prawa. W przypadku postępowań cywilnych na podstawie art. 379 pkt 4 in fine k.p.c., a karnych na podstawie art. 439 § 1 pkt 6 in fine k.p.k.

W związku z powyższym warto, jest zawsze zasięgnąć rady specjalisty z zakresu prawa, który jest w stanie sprawdzić, czy sędzia orzekający w sprawie posiada zdolność do wydawania orzecznictwa, aby wydany przez niego wyrok nie posiadał wady prawnej. Taką poradę wraz możliwościami, jakie daje Państwu prawo w zakresie zapewnienia sobie sprawiedliwego procesu, można uzyskać w naszej kancelarii, pisząc na adres: [email protected]


Potrzebujesz pomocy prawnej, napisz do nas lub zadzwoń już teraz.

☎️ 579-636-527

📧 [email protected]

Here’s Aktualności z kraju,Prawo co dnia,Wydarzenia dnia,Dagmara Pawełczyk-Woicka,lega artis,legaartis,neokrs,prawnik,prokuratura,przebierańcy,przestępcy w togach-related post from
Przestępcy z neoKRS utrudniają posłom głosowanie nad nowym premierem. Jest zawiadomienie do prokuratury:

RELATED ARTICLES

Most Popular

Recent Comments