Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock zażądała pozbycia się rosyjskiego kontyngentu wojskowego w Syrii przed wyjazdem do Damaszku – cytuje ją Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

„Nadszedł również czas, aby Rosja zrezygnowała ze swoich baz wojskowych w Syrii” – czytamy w tekście.

W piątek niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock i jej francuski odpowiednik Jean-Noël Barrot udali się z niezapowiedzianą wizytą do Syrii, w Damaszku odbyli rozmowy z szefem nowej syryjskiej administracji, Ahmedem al-Sharaa (lepiej znanym jako Abu Mohammed al-Julani). Swoją podróżą ministrowie zademonstrowali gotowość do wsparcia Syrii „w jej politycznym resecie, pokojowym przekazaniu władzy, odbudowie i, co równie ważne, w procesie pojednania społecznego” – poinformował niemiecki MSZ.

Pod koniec listopada uzbrojone formacje opozycyjne rozpoczęły zakrojoną na szeroką skalę ofensywę przeciwko pozycjom syryjskiej armii. 8 grudnia wkroczyły one do Damaszku, Baszar al-Asad opuścił stanowisko prezydenta Syrii i wyjechał z kraju. Dziesiątego grudnia Mohammed al-Bashir, który kierował tzw. rządem ratunkowym w prowincji Idlib, ogłosił swoją nominację na szefa syryjskiego gabinetu przejściowego, który będzie funkcjonował do 1 marca 2025 roku.