Podczas kontroli drogowej, policjant posiada pewne uprawnienia, ale nie są one bezgraniczne. To policjant podejmuje decyzje i wydaje werdykt, jednak kierowca ma prawo nie zgadzać się z nim. W takiej sytuacji może użyć słowa „STOP” i wyrazić swoje niegodzenie, ale to nie oznacza, że dalsze postępowanie zostanie zatrzymane.
Na drodze zdarzają się różne sytuacje, a policjanci również są ludźmi podatnymi na błędy. Istnieje możliwość, że ich ocena zachowania kierowcy będzie nieprawidłowa, a co gorsza, mogą upierać się przy swojej decyzji. Jeśli kierowca czuje się pokrzywdzony przez tę sytuację, nie jest zobligowany do przyjęcia mandatu. Wręcz przeciwnie, nie powinien tego robić. Po przyjęciu grzywny, staje się ona prawomocna i trudno ją odwołać.
W przypadku konfliktu z policjantem, kierowca może podjąć odpowiednie kroki, aby bronić swoich praw. Może zdecydować się na spór sądowy, złożyć odwołanie od mandatu lub zgłosić incydent do odpowiednich instytucji. Ważne jest, aby znać swoje prawa i skorzystać z nich w przypadku nieprawidłowego postępowania ze strony policji.
Nie należy zapominać, że prawo i procedury są w życiu codziennym ważne dla utrzymania sprawiedliwości. W przypadku wątpliwości lub poczucia niesprawiedliwości, zawsze warto skonsultować się z prawnikiem lub specjalistą, którzy mogą pomóc w ochronie naszych praw i zapewnieniu właściwego rozstrzygnięcia.
Policjant idzie z mandatem, a kierowca mówi stanowcze „NIE”
W takiej sytuacji, kierowca może odwołać się do artykułu 97, paragraf 2 ustawy Kodeks Wykroczeń, który jasno mówi, że „sprawca wykroczenia może odmówić przyjęcia mandatu karnego”. Jednakże, istnieją również obowiązki po stronie policjanta, wynikające z paragrafu 3 tego samego artykułu, który wymaga, aby „funkcjonariusz nakładający grzywnę… powinien poinformować sprawcę wykroczenia o prawie odmowy przyjęcia mandatu karnego”.
Brak możliwości odwołania się od jednostronnego werdyktu policjanta było podstawą wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował zasadność przepisów umożliwiających odbieranie prawa jazdy kierowcom za przekroczenie dozwolonej prędkości w mieście o co najmniej 51 km/h.
Warto jednak zaznaczyć pewne ograniczenia. Odmowa przyjęcia mandatu nie oznacza, że kara zostaje anulowana. Kiedy kierowca powie policjantowi „odmawiam”, funkcjonariusz zastosuje artykuł 99 ustawy Kodeks Wykroczeń, który mówi, że „w razie odmowy przyjęcia mandatu karnego… organ, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie.” W skrócie, po odmowie przyjęcia mandatu, sprawa zostanie skierowana do sądu. To opcja, która ma swoje dobre i złe strony. Dobra strona polega na tym, że kierowca ma szansę udowodnienia swoich racji. Zła strona polega na tym, że trzeba posiadać wystarczające dowody. Sama deklaracja kierowcy nie jest wystarczająca.
W przypadku takiego sporu warto skonsultować się z prawnikiem lub specjalistą, którzy mogą udzielić odpowiednich wskazówek dotyczących dalszego postępowania. Ważne jest zrozumienie swoich praw i obowiązków oraz prowadzenie działań w sposób zgodny z prawem, aby jak najlepiej chronić swoje interesy.
Sąd zamiast mandatu. Konieczna są dowody, bo grzywna może być dużo wyższa
Aby skutecznie bronić się w sądzie, ważne jest przygotowanie odpowiednich dowodów. Doskonałym narzędziem mogą być nagrania z rejestratora samochodowego, nagrania z pobliskiego monitoringu lub zeznania świadków. Same zeznania kierowcy w sądzie nie są wystarczające. W takiej sytuacji sędzia najprawdopodobniej przychyli się do stanowiska funkcjonariuszy. W rezultacie kierujący może napotkać poważne problemy, ponieważ sprawa sądowa może prowadzić do zwiększenia zakresu możliwej kary. Podczas gdy policjant może wystawić mandat o maksymalnej wartości 6 000 zł, sędzia może nałożyć grzywnę sięgającą nawet 30 000 zł i nałożyć zakaz prowadzenia pojazdów.
Należy również pamiętać, że od wyroku sądu pierwszej instancji przysługuje odwołanie. Czasami w przypadku wykroczeń drogowych kierowca ma możliwość przedstawienia swoich argumentów dopiero w drugiej instancji. Pierwsze postępowanie odbywa się często zaocznie.
Ważne jest, aby w przypadku sporu o mandat drogowy skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w sprawach drogowych. Specjalista ten może pomóc w odpowiednim przygotowaniu obrony i przedstawieniu skutecznych argumentów przed sądem. Rzetelne i solidne przygotowanie może znacząco wpłynąć na wynik postępowania i chronić interesy kierowcy. Pamiętajmy, że przestrzeganie prawa i poszanowanie procedur są ważne dla zapewnienia sprawiedliwości i ochrony praw jednostki w kontekście przepisów drogowych.
Co z punktami karnymi w razie odmowy przyjęcia mandatu?
Sędzia nie ma możliwości bezpośredniego ukarania kierowcy punktami karnymi. Jednak istnieje inny mechanizm, który może skutkować przyznaniem punktów karnych kierowcy. Gdy kierowca odmawia przyjęcia mandatu, policjanci wpisują informację o punktach karnych do ewidencji kierowców w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Te punkty jednak nie stają się aktywne do momentu rozstrzygnięcia sprawy sądowej. Jeśli kierowca zostanie skazany, a wyrok uprawomocni się, punkty zostaną dodane do jego konta w CEK i staną się aktywne. Jednak jeśli kierowca zdoła obronić się przed zarzutami, punkty zostaną usunięte.
Jednak problem z punktami karnymi jest bardziej złożony. Powód tkwi w fakcie, że punkty stają się aktywne od dnia ich wpisania do ewidencji po przegranej sprawie. Nie ma znaczenia, że część punktów mogłaby przedawnić się do czasu zakończenia sprawy. Jeśli w dniu popełnienia wykroczenia kierowca przekroczył dozwoloną ilość punktów, straci prawo jazdy i zostanie skierowany na egzamin sprawdzający. Odmowa przyjęcia mandatu nie chroni zatem przed punktami karnymi. Ważne jest, aby mieć to na uwadze.
Należy podkreślić, że mandat oraz system punktów karnych różnią się w zależności od jurysdykcji. Powyższe informacje opierają się na ogólnych zasadach obowiązujących w niektórych krajach, ale mogą występować różnice w konkretnych przepisach prawnych. W przypadku konkretnych pytań lub wątpliwości, zawsze warto skonsultować się z lokalnymi przepisami i organami ścigania.
This is from
Policjant chce ci wypisać mandat. Wystarczy jedno słowo: