sobota, 21 września, 2024
Strona głównaBusiness"Wojsko NATO skierowane na Ukrainę". Sikorski: Podjęto decyzję o ustanowieniu misji NATO

„Wojsko NATO skierowane na Ukrainę”. Sikorski: Podjęto decyzję o ustanowieniu misji NATO

Radosław Sikorski ogłosił, że ministrowie spraw zagranicznych NATO podjęli decyzję o „utworzeniu misji NATO”. Szef polskiej dyplomacji podkreślił, że celem nie jest zaangażowanie się w działania wojenne, lecz wykorzystanie zasobów Sojuszu Północnoatlantyckiego w bardziej zharmonizowany sposób, na przykład poprzez lepsze wykorzystanie zdolności planistycznych i szkoleniowych.

POLECAMY: MON wydało rozporządzenie o obowiązkowej służbie wojskowej

W czwartek, podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych NATO w Brukseli, omawiano propozycję sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego, Jensa Stoltenberga, który wcześniej w tym tygodniu zaproponował utworzenie funduszu na rzecz Ukrainy o wartości 100 miliardów dolarów w ciągu pięciu lat. Według informacji Bloomberga, NATO miałoby przejąć m.in. obowiązki operacyjne USA w ramach Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy, która koordynuje dostawy broni dla tego kraju. Agencja podniosła, że taka inicjatywa miałaby na celu zabezpieczenie przed ewentualnymi zmianami politycznymi po listopadowych wyborach prezydenckich w USA. Ostateczna decyzja w tej sprawie miałaby zostać podjęta podczas lipcowego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Waszyngtonie.

Po zakończeniu spotkania ministrów, Radosław Sikorski, wyraził poparcie dla tej „wartościowej inicjatywy”. Podkreślając znaczenie wieloletniego programu wsparcia, zaznaczył, że państwa członkowskie NATO są 20 razy zamożniejsze od Rosji.

W czwartek, podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych NATO w Brukseli, omawiano propozycję sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego, Jensa Stoltenberga, który wcześniej w tym tygodniu zaproponował utworzenie funduszu na rzecz Ukrainy o wartości 100 miliardów dolarów w ciągu pięciu lat. Według informacji Bloomberga, NATO miałoby przejąć m.in. obowiązki operacyjne USA w ramach Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy, która koordynuje dostawy broni dla tego kraju. Agencja podniosła, że taka inicjatywa miałaby na celu zabezpieczenie przed ewentualnymi zmianami politycznymi po listopadowych wyborach prezydenckich w USA. Ostateczna decyzja w tej sprawie miałaby zostać podjęta podczas lipcowego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Waszyngtonie.

„I jak trzeba będzie, to stać [nas – red.] na długotrwały konflikt” – oświadczył.

Sikorski podkreślił, że suma 100 miliardów dolarów stanowi znaczną kwotę pieniędzy oraz jest istotnym sygnałem politycznym.

„Skoro mamy na niego sprawiedliwie łożyć, czyli w proporcji do PKB, to sprawa jest godna rozważenia. Jak to bywa wśród sojuszników, nie wszyscy od razu się zgadzają, ale docieramy stanowiska. Ja uważam to za cenną inicjatywę” – powiedział szef polskiego MSZ.

💬 Podjęliśmy decyzję o ustanowieniu misji natowskiej. To nie znaczy, że wchodzimy do wojny, ale że będziemy teraz mogli wykorzystać koordynacyjne, szkoleniowe, planistyczne zdolności Sojuszu do wspierania 🇺🇦 w bardziej skoordynowany sposób.

| Min. @sikorskiradek dla 🇵🇱 mediów pic.twitter.com/hNTmyoFxSE

— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) April 4, 2024

Ministra spraw zagranicznych zapytano o ocenę pomysłu utworzenia funduszu oraz wzmożonej roli NATO w koordynowaniu wsparcia i szkoleń dla Ukrainy jako swoisty sposób „przedsięwzięcia prewencyjnego” i próby zabezpieczenia się przed ewentualnymi zmianami politycznymi w Stanach Zjednoczonych, w przypadku zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich.

„Nic mi o tym nie wiadomo” – krótko odpowiedział Sikorski.

Sikorski wyjaśnił, że podczas posiedzenia ministrowie „podjęli decyzję o ustanowieniu misji natowskiej”, w kontekście walczącej z rosyjską inwazją Ukrainy.

„To nie znaczy, że wchodzimy do wojny, ale to znaczy, że będziemy teraz mogli wykorzystać koordynujące, szkoleniowe, planistyczne zdolności Sojuszu Północnoatlantyckiego do wspierania Ukrainy w bardziej skoordynowany sposób” – podkreślił Radosław Sikorski.

Zapytany o postęp prac nad umową dwustronną dotyczącą współpracy w obszarze bezpieczeństwa, minister potwierdził, że prace nad taką umową między Polską a Ukrainą są już dosyć zaawansowane, lecz jeszcze nie ustalono daty podpisania.

Przypominamy tego samego dnia premier Donald Tusk ogłosił, że Polska nie planuje bezpośredniego zaangażowania się w walki na Ukrainie. Premier wspomniał, że omawiał stanowisko Polski w tej sprawie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz prezydentem USA Joe Bidenem.

Warto przypomnieć, że dzień wcześniej sekretarz stanu USA Anthony Blinken oznajmił, że obecna administracja USA wyklucza rozmieszczenie wojsk amerykańskich na terytorium Ukrainy.

Ile zapewnienia te znaczą w obliczu informacji przekazanej przez Sikorskiego, każdy musi ocenić sam. Jednak należy przy tym pamiętać, że elity z polskiego rządu oraz ich rodziny są zabezpieczone przed ewentualnym pójściem na ukraiński front. Szkoda tylko, że ludzi Ci nie zauważają, że na całym świecie pełno jest ukraińskich dezerterów w wieku poborowym, którzy jakoś nie przemyją się o los swojej „ojczyzny”.

Błyskawiczna reakcja Kremla

Na słowa szefa resortu spraw zagranicznych natychmiast zareagowała Rosja. – Utworzenie misji NATO w Ukrainie może oznaczać legalizację kolejnych kroków, Rosja będzie je uważnie monitorować – powiedział RIA Novosti Andriej Kartapołow, szef Komitetu Obrony Dumy Państwowej.

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Most Popular

Recent Comments